.


Byłe gwiazdy Koloni


Przez piłkarskie szeregi naszego klub przewineło sie sporo piłkarzy lepszych i gorszych, kilku zasłużyło dzięki swojej grze i pracy w naszym zespole na miano byłych gwiazd KS Koloni.


Marek Romanowicz (psełdo Mapet) bramkarz a przez dwa sezony grający trener KS Koloni, mistrz utrzymania znakomitej atmosfery w drużynie, pod jego wodzą ze słabełusza B-klasowego staliśmy się czołową drużyną na najniższym szczeblu rozgrywek. Jako doświadczony bramkarz prezentował równą i wysoką formę, znakomity na lini, gorszy na przedpolu. Słynne powiedzenie po słabszej interwencji "Nie było się z czego rzucić".


Remigiusz Tobera (psełdo Remik) słynny ksiądz w korkach przez ponad cztery lata gry w Koloni, dzielił kapłaństwo z piłką nożną, strzelił ponad 20 bramek dla naszego klubu. Wielce zasłużony w działaniu na rzecz klubu poza boiskiem. Zmiana parafi zakończyła znakomitą karierę Remika w naszym klubie.



Mariusz Rogalski (psełdo Maniek) przez pięć lat gry w naszym klubie był postrachem B-klasowych obrońców szczególnie tych z Mierzwina, bardzo przebojowy o imponujących warunkach fizycznych. Strzelił ponad 20 bramek. Do dziś działa na rzecz klubu.

<